<3
***
,,Glód.
To uczucie wywoływał u niej od samego początku. Tęsknotę tak silną, że dała się przyrównać do głodu.
Dławiące pragnienie, by mogła coś dla Niego znaczyć i aby On także jej potrzebował. Chciała być z Nim przez cały czas,
stale słuchać Jego głosu, obserwować gesty, kiedy do niej mówił, być przy Nim blisko, bardzo blisko.
Wszystkie te uczucia, myśli i instynkty przeobraziły się w rozdzierający ból w brzuchu (...).
Niepewność. Strach, że Go utraci, że nie spełni Jego oczekiwań.
A później patrzenie na zawód, na pogardę, na gasnące zainteresowanie, bolsna świadomość, że się nie udało.
Jak ona to zniesie? Co On z nią zrobił?''