''Jak cicho...''
Jak cicho łamią się serca,
nie wydając dźwięku,
jak cicho łkała w kącie,
próbując zadrwić z lęku,
jak cicho opada kropla deszczu,
na jej smutnych oczach,
tak cicho szeptała...
wróć, zaczekaj, pokochaj...
''W otchłani rozpaczy''
W otchłani rozpaczy zaczynam tonąć,
ludzie niegdyś bliscy zdają się oddalać...
Szepty zagłusza już tylko płacz...
Staram się rozdzierać na kawałki każde kłamstwa,
lecz słabnę z każdym ruchem...
a ich ręce zaciśnięte na kruchym sercu rosną w siłę...
W co wierzyć? Komu ufać?
Uśmiechnięte złośliwie zdradzieckie twarze
uświadamiają mi, że nadchodzi koniec...
koniec wiary w ludzką miłość...
Jakiś taki dzisiaj smutny dzień....
http://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0Efmo&feature=endscreen&NR=1