Czasami szczęście przychodzi niespodziewanie i potrafi zupełnie odmienić życie, ale niektórych złych wydarzeń z przeszłosci nie da się zapomnieć.
Tak silny jak lew.
Tak twardy,
jak głaz.
Tak zmienny,
jak wiatr.
Zagubiony w potędze.
Nieśmiertelny chwilą.
Tak cichy na zewnątrz.
Tak głośny w środku.
Zbyt łatwo wierzył,
blaskom tych oczu.
Zbyt ufnie
wyruszył szukać miłości.
Wykorzystany...
po prostu odszedł.
Teraz śmiertelny.
Lecz jeszcze wolny...
Płacze uśmiechnięty.
Bez cienia potęgi.
Zostawił tam,
odłamki serca.
Czekam na pytania ---------> http://ask.fm/Kami333