062.

Uderzyłabym Cię - Ale moja ręka nie przeżyłaby strącenia tylu ton pudru z Twojej 'ponoć twarzy'

Mózg, obco brzmi, nie?

ci co mieli gadać zamilkli. wyjebali ich jak świstaka z milki .

Chcę byś codziennie rano budziła mnie swoim słodkim szeptem..

hipokryzja rządzi dzisiaj światem

Weź mi nawet nie mów że nadal ciągnie Cię do tej suki bo chyba pierdolnę z krzesła obrotowego .

chciałam wierzyć, że moje imię zagrzało miejsce w Twoich myślach.

z premedytacją będę wredna , bezczelna i ironiczna . cóż , tak kokieteryjnie

Oko za Oko . Ząb za Ząb. A czemu dupa za pieniądze ?

Mój kumpel mówił , że bierze 5 zł i idzie na dziwki , nie było go u Ciebie ?

Uważaj pięknisiu bo kiedyś tipsy odpadną , szpilki się powykrzywiają , puder zejdzie , tusz zmyje , ciuchy wyjdą z mody a Kurewski charakter Ci nadal zostanie .

Tylko dlatego , że spotkałaś jednego kretyna , który zniszczył Ci kawałek życia , nie wierzysz już w miłość ?

dopiero kiedy zapragniesz wracać , zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś .

Na własnym przykładzie opowiedz mi jak to jest być frajerem ?

Najfajniej jest właśnie wtedy , gdy mnie olewasz i wolisz tą szmatę . Nie ma co . Plastiki górą !

W dupie mam już ten cały cyrk , który tak zajebiście rozpierdala mi życie ...

Jesteście mi tak potrzebni , jak dziwce majtki .