nadal nie mogę sobie z tym wszystkim poradzic.. nawet nie wyobrażasz sobie tego jak za Tobą tęsknie.. bez Ciebie czuję się strasznie samotna chociaż wiem że duchowo ze mną jesteś.. cały czas czuję Ciebie obok mnie.. gdy jestem w szkole, w domu czy na hali.. wszędzie. chcę poczuc Twoje ciało obok mojego, chcę byc znów szczęśliwa i czuc się bezpiecznie. marzę tylko o tym aby wtulic sie w Twe ramiona i już nigdy Cie nie puścic, ale wiem że to nie możliwe.. nie słyszałam Twojego głosu od ponad roku.. dziwnie się z tym czuje bo kiedyś rozmawialiśmy ze sobą codziennie.. od ponad roku nie dotknęłam Twoich cudownych ust ani nie wtuliłam się w Twe ramiona które dla mnie były całym światem. codziennie o Tobie myśle.. przypominam sobie wszytkie sytuacje które były, i wiesz co ? strasznie mi tego brakuje.. nie mam obok siebie nikogo tak bliskiego jak Ty, ciężko mi jest. rano zawsze udaję że wszystko jest ok, bo nie chce tego aby ktoś się nade mną użalał. nadal mam Twój numer komórki i czasami mam ochotę tam zadzwonic, chociaż wiem że i tak nikt nie odbierze..
kocham Cię nad życie Misiu ! ;*