W niedziele masakra ;/ Natalia sobie pojechała i mnie samą zostawiła ;( Eh.
Pisałam sobie na gadu z miła osóbka <3 Małpa ; )
'długopisu nie mam , to ksiażki bede mieć :D' czubek ^ ^ .
Pózniej jednak wyszłam i grałam z chlopakami w tenisa , uuu xD
Natt w poniedziałek odpokutowała się xD i byłysmy w Jaro. W Mcdonald's , haha ;) Miałysmy iść na pizze,ale stwierdzilismy ,ze jestesmy juz najedzone;) Poźniej spcjalnie zrobiłam jej "siare" ajjj ;D Byłysmy rowniez w sklepie ale wyszłysmy,bo były na nas za male rozmiary,w nastepnym były ciuchy na starsze panie,ale to co;)
Wieczorem było tez fajnie, mm.. xD i trzeba było się wracać,bo Milenka czegoś zapomniała;P Hah ^^ .
Dzisiaj jak narazie porażka i tyle...reszta bez komentarza. O'o .!
A teraz pisze z Bartkiem na gadu ;D
Mam nadzieje ,ze pozniej bedzie lepiej,uf.
I jutro juz sql ;/// Fuu !
___________
Czasem trzeba ofiarowac swe serce,by z daleka zobaczyc,ile jest w nim milosci...