Witaaaaaaaajcie !
No nie było mnie trochę, a wydaje mi się, żę to była wiecznosć ; p
Było cudownie, wypoczęłam, gotowałam, spiewałam, robiłam fociesze i była fotografowana
i tęskniłam za Matim, słuchałam muzyki.
A dzis tłusty czwartek, szczerze to chce mi się wymiotować od tych wszystkich pączków.
Zjadłam tylko jednego pączusia i tylko 10 faworków które robiłysmy z Ewe.
Zjadłam też kawałek naszego tortu urodzinowego dla mojego Taty :)
I już nie mogę.
No w sumie to mam więcej tych zdjęć, więc notek będzie sporo.
Już prawie koniec ferii. ;c
Szkoła, nauka, brak czasu, niech to szlak.
NIE, NIE, NIE DOŁUJĘ SIĘ. MYSLĘ POZYTYWNIE..
Przynajmniej próbuję.
No także tego, trzymajcie się :*
~Wera :3