Plotkara na AXN? TAK!!!
"Podobno strach można pokonać jedynie zmierzając się z tym, czego boimy się najbardziej. Trzeba wejść do jaskini lwa i zaryzykować porażkę. Ale gdy próbujemy uciekać przed strachem, może nas przerosnąć."
Piję najpyszniejszą herbatę z Biedronki, w najzajebistszym kubku, słucham najlepszej muzyki czego chcieć więcej, no wlaśnie czego?
__________________________________________________________________________________________________________
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nie znaczy nic nie znaczysz dla mnie
Jeszcze choć mieszkamy w jednym mieście
To wcale Się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie
Rzucasz krótki uśmiech, ja pije wódki łyk
I przez chwile zanim usnę myślę z kimś już mógłbym być
I chwile później wpadasz na mnie w przedpokoju
Twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje
I nic nie mówisz znów ja milczę też ale oboje
Mówimy chyba chce lecz wybacz wiesz trochę się boję
I chyba się gdy zanim wyjdziesz rzucasz mi dobranoc
I widzę w twojej twarzy że ktoś cię wcześniej mocno zranił
I tak zanim się poznamy domyślamy się co to drugie ma na myśli przez ten pierwszy miesiąc
I z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów rodzi się zainteresowanie by czas zepsuć to mógł
Czas nieubłaganie mija, znasz mnie kilka lat już
Tłumaczymy sobie że dziś wszyscy żyją tak tu
Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem mijam cię zazwyczaj w drzwiach
Chyba patrzysz prosto w ziemię
Chowasz głowę w piach to strach przed porzuceniem
Mówisz coś że to nie tak, że tobie brak jest czegoś, czego nie wiem
Rozmawiamy rzadziej, częściej to milczenie wreszcie krzyczysz coś o niczym co na prawdę ma znaczenie
Wracasz z pracy późno , ja znów muszę wyjść, rzucasz luźno no to trudno, co to znaczy to wiesz tylko ty
I przykro mi że znów się mijam z tobą, dziś ty wyszłaś
Przypominam sobie, jak lubiłem się ciebie domyślać
Ta iskra chyba znikła, magia prysła
Dzisiaj Boje się zapytać co to znaczy, gdy oddychasz
I odpycha nas w nas nawzajem gdzieś to samo co nas przyciągało i to było za mało