Jestem z siebie dumna !!
3 tygodnie
-14,5 cm z całego ciała
(wliczając talię, biodra, pośladki, uda, ręce i biust) Walczę dalej !
0 słodyczy od 24 kwietnia ...
Minęło już 47dni ! Jeśli chodzi o chwile słabości, to owszem były haha wtedy zapychałam się warzywami i owocami :D nie ma lipy ! Jest progres <3
Marzenia są po to, żeby je spełniać !
Kocham arbuzy !!! <3