still love him

Maria mnie zabije, ale trudno :( Moje piękne słoneczka :3 Too jeszcze z ostatniego dnia w szkole XD środa przed Bożym Ciałem. Mrrr. Mario, jak tu jeszcze zaglądasz, to tęsknię :< Tyle Cię deklu nie widziałam i nie mam kontaktu. ŻYJ! <3

Pierwszy tydzień za nami. W sumie trochę szybko :O Ale całkiem fajnie. Często na rynku z Bolkiem i Kickiem w sumie siedziałam. Fajny weekand. Piątek zakupy cały dzień. Z Hebdzią i Fati :3 Rynek, Planty, chill out :3 Zakupy całkiem udane. Beka w Foot Locker'rze. Coś często ten Kraków. W piątek znowuuu. Tym razem jeszcze lekarz. Wieczór na rynek, dekle mnie obudzili. Złożyć Bolkowi życznia! omg. Miałam takie nieprzyjemne przygody przed 2 dni. tak mnie żołądek bolał, że nie dałam rady normalnie fukncjonować. Skręcało mnie jakby z głodu, a jadłam na siłę. Chore ;__; od wczoraj już na szczęście okeeej. W sobotę właśnie impreza w szalonym NoName Club XD hahahaa i ciągle w głowie " Kici kici słodka kotka " . Ogólnie byłam złaaa, wkurzona, uświadomiłam sobie kilka rzeczy i jest mi teraz bardzo ciężko :) ale spoko, wybawiłam się z Bolkiem, Kickiem, Jarkiem, Fatką, Anią i Hebdzią głównie. Duuużo znajomych. A wcześniej jeszcze byłam chwilkę u Karola na domówce. We wtorek bawimy! :D z soboty na niedzielę dziewczyny były na noc. Jak wróciłam o 3.30 to je obudziłam. Wstałam sobie dziś o 13 na obiad. O 16 do Kościoła. Potem na lody. I o 20 na festyn z Fati, Natką i Piotrem :D Było spoooooczko! Wytańczyłam się też, pośmiałam. Pozytywny weekand. Leciiiimy z wakacjami. Jutro wykłady. Eh. i znów będzie bolała głowa 2 h. Rano smażing plażing. Dobra, za bardzo się rozpisałam, baaaj ;*

~ Siadaj koło mnie

To dla Ciebie jest ławka

Posłuchaj jak pięknie o miłości gada

Ten, który miłości nigdy nie zazna

~ Serce kochać każe, lecz rozum odradza. Kogo bardziej słuchać? Czyja większa władza?