ehh od czego by tu zacząć ?
może tak ..
tak bardzo dziekuję Ci za te wszystkie chwile, w ktorych mi tyle pomogłaś, a szczególnie ostatnio
wiesz... nie chciałam się przy Tobie rozklejać, ale tak szczerze to już nie daję sobie rady ..
nawet nie mam siły płakać .
próbuje myśleć teraz o tych zajebistych rzeczach, np. o Rajgrodzie albo o wakacjach lub o dzisiejszym dniu .
tylko, że teraz to już nie za bardzo wystarcza .
ale obiecam Ci, że postaram się myśleć pozytywnie: czyli, że wszystko bedzie git ;)
a na koniec to ...
Kochaam Cię ; ***
'' nie chciała od Niego nic prócz bycia przy Nim, ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił .
Myślę, że nie muszę się podpisywać ...