wszystko jest na dobrej drodze , tylko ku*wa te pieprzone zakrety ale wkoncy wyjde na prostą . wiem ze nigdy nie bedzie idealnie ale zawsze bedzie fajnie . najpiekniejszych chwil w zyciu nie zaplanujesz one same przychodza , wiedza kiedy maja przyjsc . wtedy kiedy jestesmy smutni dołujemy sie takie chwile zawsze poprawia nam humor. w zaskakujacym tempie rosnie moja ilość znajomych ale nie narzekam . czym wiecej tym weselej . a teraz co do kwestii przyjaciół to nie rozmkiniam teoretycznie nic mnie to nie obchodzi praktycznie caly czas o tym mysle . lubie wiedziec na czym stoje. nie wiem kto jest moim przyjacielem a kto dobrym znajomym. pytajac ich o prawde nie potrafią sie określic . Przyjaciel... to jest jedna z najważniejszych osób w Twoim życiu... nie warto szukać ich wielu ale mieć kilku wspaniałych. Sama się tego nauczyłam, że kumple, znajomi przychodzą i odchodzą. Czasami tak dzieje się dlatego, że życie inaczej poprowadziło nasze ścieżki a czasami bo sami tak wybieramy. To oni się odwracają od nas lub my od nich. Ja w sowim życiu miałam mnóstwo przyjaciół, kolegów, znajomych... ale zostali mi tylko Ci, których znam najdłużej. Nie zawsze byliśmy razem, nieraz przez kłótnie nie odzywałyśmy się do siebie po parę miesięcy a nawet lat. Cały czas poznaję kogoś nowego, spotykam się ze starymi kumplami... ale przyjaciół mam raptem 2 - 3... tyle osób zasłużyło sobie na to miano . Z tego miejsca chciałam wszystkich pozdrowić i ucałować ich mocno. Ale również uściskać moich dobrych kumpli, tych starszych i nowszych hehe... bez innych ludzi w moim życiu było by bardzo pusto i nudno... Swojego czasu musiałam spędzać z ludźmi praktycznie 24 h dziennie... Ale to były piękne czasy. Lubie te nasze rozmowy Agnieszko.
cdn...