Mam dosyć tego wzystkiego, totalnie dosyć... Już nie mam sił udawać, zadowolonej z życia -,-. Dzisiejszy dzień
zaliczam do jakże bardzo pojebanych -,-.Nie ma to jak fajne prawie ryczenie przed niemcem i
ryczenie przed matmą :) -,-. Ale to szkoła, trzeba się ogarnąć :(. Hm, nienawidzę tych wszystkich fałszywców...
KURWA 95% MOICH 'PRZYJACIÓŁ' JEST TAK FAŁSZYWA, ŻE JA PIERDOLE... Dopiero teraz
se to kurwa uświadamiam :<. Za bardzo przyzwyczajam się do ludzi, teraz wielu tracę, ale wiem, że NIGDY nie
stracę Karoliny <3. Yh, życie serio bywa pojebane... Co tam dzisiaj... Jutro kolejny dzień szkoły
i udawanie jaki to świetny mam humorek <3 -,- .
+Przepraszam za twarz -,-.
++Kurwa, nie chce juz z tobą gadać przez telefon po 3 godziny :<. Te wszystkie wspomnienia wracając. Nie chce tego.
+++Teraz serio nie chcę już znać kilku osób... :(
" Fałszywi przyjaciele są niczym cień.
Towarzyszą tylko w "słoneczne" dni. "