Tak ... wróciłam, ciężko było, ale się udało. zdjęcie robione w nasz ostatni dzień pobytu.Po 10 dnia spędzonych z tym potworem, stwierdzam, że cięzko mi będzie wytrzymać ten rok bez niej, wiecie ...ale zostali jeszcze inni i mam nadzieje, że sama nie będę. A więc mamy dzisiaj 27 sierpnia za 4 dni powrót do szerej rzeczywiśtości ... ale stwierdziłam, że nie będzie źle w tym roku. hahahaha odziwo mam zapał do nauki uwierzycie ? x D nie naprawdę w tym roku trzeba sie za siebie wziaśc i jakos skończyć, ta szkołe, wszystko by było dobrze gdyby nie mój strach przed tymi egzaminami, ale to dakela przyszłosć. Tak sobie dzisiaj myslałam i podsumowuja moeja wakacje, mogę powiedzieć, że były świetne. Nie będę wymieniać tych wszystkich osób, którym bym chciała za nie podziękować, bo by mi zabrakło miejsca, ale oni wiedzą o kogo chodzi, więc jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ < 3 ! Tak w ogóle Kajutku jesteś w Toruniu już od 20 a my się jeszcze nie widziałyśmy, no może dlatego, że ja jestem tu od wczoraj x D ale pomońmy to hahahaha uwierzych, że się za Tobą stęskniłam ? ; ]