Facebook pyta się mnie, co myślę o tym dniu (coś w ten deseń), ignorowałam to pytanie za każdym razem, gdy je widziałam. Dodatkowy dzień w życiu, rok przestępny, miesiąc i dzień też, a może jednak przestępczy?
Dzień jak dzień, poniedziałek, 29. Szczerze mówiąc, chciałabym za 4 lata go nie pamiętać. Niech nie będzie dniem szczególnym w moim życiu, niech nie wierci dziur w moich ranach, które cholernie wolno się goją. I tak ludzie rozdrapują mi je regularnie co kilka miesięcy. Nawet nie zdążę pomyśleć, że jest lepiej, a już rzeczywistość daje mi super mocnego kopa.
Chyba się już powoli przyzwyczaiłam, chociaż za każdym razem boli tak samo. W sumie chyba coraz mocniej.
Kiedyś miałam pretensje do Boga, do całego świata. Teraz już rozumiem, że to niczyja wina.. Tylko ludzie i głupota są winni. Pluję sobie w twarz, że wcześniej nie doceniałam tego, co miałam. 4 ścian, wolności, czas z przyjaciółmi na zawołanie. To było piękne. A teraz duszę się sama w sobie i przemijam. Bardziej niż kiedykolwiek.
Pociesza mnie już tylko to, że wpadnę w wir uczelni i mam nadzieję, że zwalczę to cholerstwo, które siedzi we mnie bardzo szybko. Często najlepiej nie mieć czasu na uczucia. Wcześniej tego nie rozumiałam, a teraz wiem, jak bardzo mnie to wyżera.
Życzę udanego tygodnia,
mam nadzieję, że dla was rozpoczął się lepiej.
21 LISTOPADA 2016
31 LIPCA 2016
5 CZERWCA 2016
14 MAJA 2016
3 MAJA 2016
30 KWIETNIA 2016
15 KWIETNIA 2016
11 KWIETNIA 2016
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames