BFF

Siemka! Jejku, tutaj nikogo już nie było chyba od zamierzchłych czasów! No ale naprawię to:> Tyle rzeczy Mordeczko się u Ciebie dzieje, a Ty w ogole nie zdajesz relacji z tego! Ale nic się nie martw, przecież ja jestem na bieżąco, inni nie muszą być : ) Chociaż i tak cały fejsik już wie, no ale ja jestem jednak mistrzem, to bardziej wtajemniczona muszę być. Ogólnie to obiecałam Ci wlama i dotrzymuję slowa, ale przynajmniej się jego nie spodziewasz, to wiem na pewno. W sumie mogę tutaj trochę bredzić, ale tym się skarbie nie przejmuj bo zaraz przechodzę do rzeczy. Trochę mi odwala dzięki Tobie, więc dziękuję na wstępie<3 Przy końcu zrozumiesz, jak źle na mnie wpływasz! No ale muszę tu napisać o czymś ważnym bo chyba nie wysiedzę, jak tego tu nie napisze :> No to zaczynam!! Skarbie, tak bardzo cieszę sie, że jestes w końcu szczęśliwa i że tym szczęściem dzielisz się także ze mną i że mogę się jarać, choć wteyd brzmię jak mewa ale to szczegół. Zasługujesz na to szczęście i na kogoś takiego jak Kochaś i bardzo się cieszę, że na siebie trafiliście. I zawsze mogę wam nawijać, gdybyście tego chcieli! Nie no, żartuję. W zasadzie to nie wiem co mogę jeszcze napisać, bo moja radość jest wręcz niewymowna. Chcesz pewnie usłyszeć ile dla mnie znaczysz i jak bardzo Cię kocham, ale ze mną nie tak łatwo, koleżanko hahah Musisz najpierw się namęczyć z czytaniem tego wpisu, żeby te słowa były uwiecznieniem. A w sumie i tak nie wiadomo czy je usłyszysz buahaha Nie no, odwala mi i wyżywam sie na Twoim fotoblożku, ale jestem zdania, że im więcej napiszę tym lepiej, bo mniej osób to przeczyta ;D Właśnie dowiedzialam się, że chcesz opublikować nasze rozmowy i wiedz Skarbie, że jak to zrobisz to źle się to dla Ciebie skończy! No ej, aktualnie wena mi się wyczerpuje więc zmierzam ku końcowi! Kocham Cię, ma bff! Chcę, żebyś taka szczęśliwa była już zawsze, ale dobrze wiesz, że nawet jak będzie chwila kryzysu to udostępnię Ci moje jedno ramię, a jak będzie tragicznie to nawet dwa :) Ale przecież nie będzie tragedii bo mistrz Szymańska do tego nie dopuści, chyba, że będziemy opłakiwać Ty swojego kota a ja mojego chomika, ktorych nigdy nie miałyśmy! Ogólnie to od kilku dni zbiera mi się na jakiś dobry przypał, więc trzeba się wyżyć! Nie chcę, żebyś wyjeżdżała do jakichś arabusów! Jeszcze Cię porwą do jakiegoś haremu i co z Ty tam będziesz robić? Zdałnisz polowę ludzkości! Nie no, żartuję, odwala mi, przepraszam! Dobra, to teraz na poważniej. Cieszę się, że jesteś i że zawsze mogę Ci pojęczeć, że jestem gruba i brzydka, choć wiem, że wtedy pragniesz mi przywalić czymkolwiek, ale cóz. Uwielbiam nasze odpały, czy nawet zamuły. Ogólnie uwielbiam spędzać z Tobą czas, robić cokolwiek lub kompletnie nic. Dobrze, że jesteś mój wentylu<3 hhahahah, nie no, nie obraź się, żartuję, przecież wiesz, że Cię kocham nad życie! No i chyba już powinnam skończyć, bo nie chce mi się dalej pisać, zresztą nawet jeżeli napiszę coś więcej to źle to się może skończyć! I tak już przekroczyłam dopuszczalną dawkę głupot na dzisiaj! Teraz tylko muszę się modlić, żeby wpis się dodał, bo jak nie to urwę... myszkę:D No to co Skarbesiu! Na koniec powiem, że zawsze chcę widzieć usmiech na Twojej ślicznej twarzyczce i zadbam o to, żeby nie znikał! Buziaczky<3