I mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. Zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. Przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. Przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. Nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. Równie zimny. Perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. Wiedziała, że tylko na Jego pomoc może liczyć. Tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.
Chłopie. Nawet nie myśl, że pokaże Ci swoją komórkę, za dużo w niej niewysłanych smsów do Ciebie.
Pod koniec swojego życia , chciałabym się dowiedzieć , kto się we mnie kochał .
Brakuje mi ludzi, z którymi kiedyś byłam tak blisko..
Mój zadek wyczuwa, że niedługo odbędzie się imprezka.
Przekopię każdy centymetr ziemi tylko po to by Ciebie odnaleźć.e
Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, żebym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, żebym mogła znieść jego humory. Nie proszę cię o siłę, bo bym go zajebała!
http://www.youtube.com/watch?v=9BMwcO6_hyA&ob=av2e