because of You

Okres świąteczny minął, chyba dobrze.

Może te święta nie były jakieś magiczne, jak wtedy, kiedy było się dzieckiem,

ale jakiś malutki czar pozostał. Chociaż ta wigilia jeszcze jest rodzinna i tradycyjna.

Wiem, że kolejne święta będą najwspanialsze na świecie.

Tylko dlatego (albo AŻ dlatego), że już w Naszym mieszkaniu, razem.

Będziemy siedzieć obok Naszej pachnącej i świecącej choinki,

popijać wino i mocno się przytulać.

Jestem już teraz bardzo podekscytowana i nie myślę o niczym innym.

Ostatnio podjęłam pewne kroki i już widzę jakies niewielkie efekty.

Wiem. że długa droga przede mną, ale powoli do przodu.

Już teraz inaczej patrzę na pewne kwestię i staram się utrzymywac emocje w sobie.

Oby tak dalej, oby nie być tą złą Asią przy Tobie.

Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie !

Nikt mi nie zabierze tego, co daje mi radość.

Mam Ciebie, dziękuję za to każdeg dnia.

Dziękuję, że ktoś postawił Ciebie na mojej drodze,

że trafiłyśmy na siebie i poszłyśmy razem, jedną drogą.

Jesteś tym ideałem, którego każdy szuka.

A ja znalazłam Ciebie i koniec poszukiwań.

Nie chcę nikogo innego. 

Bo tylko Ty jesteś w stanie uczynić mnie lepszą,

tylko Ty dajesz mi szczeście, bezpieczeństwo,

Ty sprawiasz, że czuję się z Tobą jak w domu,

potrafisz przemienić smutek w radość, łzy w uśmiech.

Gdyby nie Ty, nie miałabym w życiu do czego dążyć.

Nie wiem co bym robiła, nie chcę nawet o tym myśleć,

bo to kompletnie bezsensu.

Jesteś całym światem, moim słońcem, moim wszystkim.

Cały sens, to Ty.

I choćbym miliard razy powiedziała, że Cię kocham, to i tak

za mało, by przekazać, co czuję, kiedy jesteś obok.

Chcę spędzać z Tobą każdą chwilę, każdy dzień, noc.

Chcę budzić Cię pocałunkiem, przynosić kawę i śniadanie do łóżka.

Chcę dać Ci wszystko, bo zadługujesz na wszystko, co w życiu najlepsze.

Kocham Cię, mój ideale ; *