photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 GRUDNIA 2024

Hgbb

Ważę jakieś 47 kilo

Myśli w przeliczniku na tony

Jego głosu

Choć to już nic nie daje

Staram się oszukać w sobie 

Myśli o Tobie

Która by przyjemnie zabolała

Miałam to w sobie

Jeszcze jakiś czas temu 

Mogłam się ranić Tobą 

Powodować dreszcze

Jak poranną kawą

Poszerzać źrenice

Wystygło wszystko we mnie

 

Nie ranię się już 

Twoim brakiem 

A tak bardzo

Tego potrzebowałam

 

Nigdy nie chciałam

Twojego powrotu 

Potrzebowałam tylko

Znajdować tą pustkę po tobie 

W sobie 

Przywiązałam się

Do twojego braku

Nawet on mnie opuścił 

 

Nie karmię się już 

Niczym co mnie niszczyło

Odstawiłam nikotyne i kofeinę 

Reszta odstawiła mnie

I nie mam już czym się karmić 

Mdli mnie

Na samą myśl

O próbowaniu 

Wszystko straciło smak

 

Straciłam to

Czego nawet nie miałam

Lubiłam to czuć

Na niekończącym się wdechu 

Pod gęstą wodą

Otulał mnie dreszcz walki 

By nie wypuścić go z płuc 

Nie mam już o co walczyć 

Gdy moje ciało 

Nauczyło się żyć bez powietrza 

 

Wolałam gdy bolało

Miałam z czym walczyć 

O czym marzyć 

Za czym płakać 

Teraz jest mi po prostu 

Obojętnie 

 

The Cassino- Jesień