Nasz debiut na hali :) dzisiejsze Jaszkowo.
Mimo że na niektórych się szczerze zawiodłam to i tak wystartowałyśmy ;D
zawody w miłej atmosferze, bardziej o charakterze towarzyskim niż sportowym ;P
o Lili pisać nie będę, bo nie wiem czy mogę a o Apollo tyle, ze dwa razy na zero i bardzo z niego jestem zadowolona ;D
"-Mam nadzieję, że mnie nie widać...
- Nie, nie..."
zdjęcie z cyklu "Dzień pseudoSportowca"
krótki opis obrazka:
na I planie Mistrz vel. Apollo we własnej osobie razem z dumnym [nie wiem tylko z kogo xD] luzakiem Lili - Idziakiem, gdzieś tam z tyłu w nogach [znowu] Lila - JeździecPro nr 1 ;D na prawo noga Sylwii - jednego z najlepszych luzaków jakich miałam [;*] oraz ja majstrująca przy kantarze.
Fotograf - Ania, także niezastąpiony luzak ;D
miło :)