Nauczycielka poprawiła okulary i wróciła do czytania . usiadłam w ostatniej ławce, wyciągnęłam zeszyt i książkę i zaczęłaś robić zadania . fuck powiedziałam do siebie po zobaczeniu zadań .
- Słucham ? coś Ty właśnie powiedziała ?
- Ja? Nic . wydawało się pani .
- Panno Dovson, nie dosyć, ze się spóźniłaś to jeszcze nie umiesz się zachować jak należy na lekcji ? - znowu patrzyła na mnie spod swoich okularów .
- Moja kultura to nie pani sprawa .
Cała klasa zrobiła zbiorowe uuuu, a nauczycielka już nic nie odpowiedziała . w pewnym momencie dostałaś liścik brawo nowa. Jak tak dalej będziesz robić to trafisz na jej czarną listę a wierz mi nie chcesz tego . . . rozejrzałaś się po klasie ale nie wiedziałaś od kogo to . jak tylko zadzwonił dzwonek wyszłam z klasy, podeszłam do szafki i włożyłam książki .
- Brawo, brawo . moje uszanowanie kłaniał się jak pajac Jacek .
- Och dziękuje . ukłoniłam się, nachylił się do mnie i powiedział na ucho &
- Masz pazurki, kocie . mrau poruszał dziwnie brwiami i odszedł .
Z racji tego że teraz miałam mieć 2 wf i nie chciało mi się biegać i pocić się jak świnia postanowiłam, ze pójdę na dach szkoły . to miejsce było mega . jak się wchodziło po schodach były stawione donice z kwiatami, im dalej w głąb dachu tym ich było więcej. Na samym środku dachu stała huśtawka a naprzeciwko niej ławka . strasznie lubiłam tu przychodzić ale z racji tego że była końcówka zimy praktycznie nikt tu nie przychodził więc nie miałam się czego bać, ze ktoś mnie tu przyłapie . huśtałam się najpierw na huśtawce ale później stwierdziłam, że chyba będzie lepiej jak usiądę sobie na ławce, bo lekko kręciło mi się w głowie .