tereny i tereny, założyłam dziś siodło Artka, na Atene nie pasuje ale no cóż, wyjścia nie ma. Póki co ise nie sprzedało, ale też jakoś strasznie nie cisnę, a takie plany miałam ;(

Jak już się zebrałam na recenzję na instagramie, to wrzucę i tu, może się komuś przyda ;)

Horze Lester, jedno z lepszych ogłowi, jakie miałam, oczywiście jeśli liczyć całokształt.
Skóra jest dobrej jakości, po dwóch latach użytkowania nie ma mowy o jakimś strzepieniu, czy brzydkim parcieniu. Skóra, nawet przy mocno używanych paskach ciągle jest miękka, giętka jednak trochę gumowa w dotyku, zwłaszcza jeśli porównamy do ogłowi ze skóry z najwyższych półek.
Bardzo wygodny krój, symetryczne zapięcia, brak denerwującego paska od nachrapnika za uszami to dla niektórych spory plus. Estetyczne są też zapięcia wędzidła ustawione do wewnątrz, jednak przy delikatnych koniach radzę sprawdzić czy haczyki nie będą uszkadzać skóry.

Mnie urzekł w tym ogłowiu przede wszystkim nachrapnik, który jest bardzo gruby i mega miękko podszyty. Wadą jest tu angielskie zapięcie i brak podkładki zabezpieczającej przed sprzączką, ale da się to przeżyć. Atena mimo swojego wydelikacenia nie miała z tym problemów, jednak nigdy nie dociskamy maksymalnie pasków, więc tym którzy lubują się w dopinany na maksa radzę poszukanie wersji z podkładką.

Kolejną zaletą to wodze, które są w komplecie. Wąskie, delikatne ale jednocześnie solidnie wykonane. Nie na tu mowy o żadnej toporności, co wpisuje się ładnie w cały estetyzm tranzelki. Nawet zapięcia wodzy, skierowane do wewnątrz i oparte o haczyki, wzmacniają wrażenie subtelności.

Minusem jest w tym ogłowiu jedynie naczółek, który jednak jak większość bizuteryjnych naczółków po jakimś czasie traci ozdoby. W moim modelu po dwóch latach użytkowania ubyło 3-4 kamienie.

Dla niektórych odstręczająca może być także potylica, która jest dość wąska i jedynie delikatnie profilowana, pasuje to do ogólnej linii ogłowia, ale może powodować u niektórych koni zbyt duży nacisk, a co za tym idzie dyskomfort.
Zasadniczo jednak ten model ustawiłabym na samej górze klasy średniej, tuż przed przeskoczeniem do klasy wyższej.