nie wierze ze tu weszlam xd
wakacje zlecialy, udane .
jak pisalam wczesniej chyba- z anoreksja i bulimia: wygralam :)
mam sie dobrze, waze 37 kg na 157cm wzrostu .
zdjecia sa aktualne (nawet na koniec Wam moja morde wstawilam )
, nie odchudzam sie, jem tony wszystkiego juz dluuzszy czas i jest okej .
no i wlosy przefarbowalam jak widac :D koniec z blondem, w brazie lepiej :)
zwiazek na odleglosc- skonczony. stuknalby rok... no ale w maju juz sie zjebalo .
weszlam w cos nowego, moze kiedys o nim pisalam... nie pamietam.
jesli ktoras z Was mnie jeszcze pamieta, chcialaby pogadac, cokolwiek, piszcie,
postaram sie tu wejsc i nie ma problemu :)
a tak to prowadzic fbla juz nie ma sensu. dziekuje Wam motylki .
bez tego fbl nigdy by mi sie nie udalo zrzucic tyle kg... z 56 do 37.
pewnie tez nigdy ine wpadlabym w anoreksje i bulimie, ale najwazniejsze, ze mam to juz za soba.
jestescie najlepsze
i wierze tez w wasze sukcesy :)
zaslugujecie na to .