photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 18 LISTOPADA 2011
22
Dodano: 18 LISTOPADA 2011

Witajcie :> Zacznę od tego, że chciałabym być szczupła, a nie koścista. Żadnych wystających żeber, ani kości biodrowych - po prostu chcę zgubić tłuszczyk. Zawsze ważyłam ok. 55 kg, czasem mniej. Ostatnimi czasy nie mam co ze sobą zrobić, czuję, że urósł mi brzuch większy niż zwykle, tyłek i uda też nie te same. Obecnie ważę 58 kg. To chyba odpowiedni czas żeby zapobiedz najgorszemu - roztyciu się. Nie chcę się głodzić, chciałabym prowadzić zdrowy tryb życia :) Nigdy nie zwracałam uwagi na to, co jem. Opychałam się słodyczami, fast foodami, obiadkami mamusi i innym tłustym żarełkiem. Miałam na tyle dobry metabolizm, że wszystko od razu szybko spaliłam. Niestety czasy się zmieniły. Dużo siedzę w domu, wychodzę tylko w piątki/soboty ze znajomymi. Ogólnie codziennie zapieprz do szkoły.

Moim największym problemem jest słomiany zapał i brak dyscypliny. Ile razy obiecywałam sobie, że skończę ze słodyczami - tyle razy znów się musiałam złamać. Z ćwiczeniami u mnie też kiepsko. Przez 4 lata tańczyłam, potem przez 3 grałam w siatkówkę. Zrezygnowałam - mój charakter nie pozwolił mi być w drużynie żądzącej się bliżej nie określonymi, dziwnymi zasadami. Ale mniejsza z tym. Teraz nie umiem się zmusić, żeby ćwiczyć. Robiłam A6W - mój rekord to 11 (!) dni. Robiłam też ćwiczenia z kasety, ale to przez 3 - 4 dni, ostatniego dnia omal nie zemdlałam z wysiłku.

Noszę rozmiar 38/40, czyli M/L, chciałabym zejść do S - jak za dawnych czasów. Nie będę musiała zbytnio zmieniać garderoby, bo wolę luźne rzeczy, a poza tym część ubrań mam jeszcze z czasów "chudości".

Mój plan to nie jeść słodyczy, fast foodow i innych niezdrowych rzeczy jak chipsy, orzeszki paprykowe, tłusta wędlina itd.

Z ćwiczeń mam zamiar zrobić CAŁĄ A6W, 50 przysiadów co 2 godziny i 20 pompek co 2 godziny. Do tego dorzucę pewnie skakankę, spacery z psem i brzuszki rano przed szkołą.