Powiedziałem to raz, powiedziałem drugi, powiedziałem to tysiąc pierdolonych razy.
Że jest ok, że jest w porządku, że to wszystko jest tylko w moim umyśle.
Ale to mnie wyniszcza, i nie mogę zasnąć.
I nie chodzi o to, że nie jesteś ze mną, tylko o to, że nigdy nie odchodzisz.
Mówisz, że to samobójstwo? Ja mówię, że to wojna.
I przegrywam tą bitwę, zastrzelony.
I Ty to nazywasz miłością? . To wojna, której nie mogę wygrać .