Czasami fajne powspominac. Pomyslec o przeszlosci, poczytac stare konwersacje, poogarniac zdjecia, pomyslec o tych co byli. Ale pozniej musimy wrocic do rzeczywistosci i zostawic przeszlosc w tyle. Bo to juz bylo i tego juz nie bedzie. Przezylismy to juz. Nie bede zalowala tego co zrobila, bo po co? Te wszystkie chwile, smutne i szczesliwe doprowadzily do tego kim jestes dzisiaj. Na pewno madrzejsza i silniejsza osoba. Mimo tego, ze niektorych rzeczy zaluje, i to nawet bardzo, to nie da sie juz tego odwrocic. Po prostu na przyszlosc bede wiedziala zeby nierobic glupstw.
No i ostatnio tak wspominalam i wspominalam i wspominalam i .. no wlasnie. Tesknie, tak tesknie. Tesknie za otoczeniem , za ludzmi, za nim, za wspolnie spedzonymi chwilami. Ale to juz bylo i nie wroci wiecej. Tak tak tak, bo mimo tego,ze gleboko w srodku cos czuje, mimo tego,ze wmawiam sobie, ze nie. To nie zmienia faktu,ze jestes totalnym dupkiem i z drugiej strony Cie nie cierpie. Tak juz jest.
Tak ostatnio jestem sama, no i co z tego? Wyrabane w was wszystkich. W tych bliskich i nie bliskich. Tych co mieli pocieszac, tych co mieli byc na zawsze. Jedno wielkie, WYJEBANE. No tak, na Ewele mozna zawsze liczyc, zawsze tu dla nas bedzie ale po co byc tu dla niej,po co sobie nia dupe zawracac. Nie wierze w to jacy ludzie moga byc falszywi i samolubni. Wiec teraz mozecie mnie pocalowac w dupe. Tak nawet ty. Bo mnie juz wkurwiaja te twoje gadki.
Dziekuje i Pozdrawiam.
Zegnam.