z NAtaszą jakoś poprostu niczego sobie! zaje.bista! hahahaha/
dzisiaj na pieszo z Askany na wieprzyce! MASAKRA... hahaha
gorąco trochę... tylko 32,5 stopnia... pfff
obrałyśmy ziemniaki! ;D i jesr fajnie. ;p
no i nie wiem co napisać. ;p
KOCHAM NATASZE! ;***
dostała odemnie balona i czekoladkę. i jest słit. ;)
dobra zmykam! papapa ;***