Długo uczył się śmierci w niebie mu pisanej
Gwiazdami: wreszcie ujrzał kąpiącą się w niebie.(...)
Na pożegnanie
Wojciecha B.
Ach, wykrwawić się do Słońca...
Kochać aż do obrzydzenia.
Napisałem już wszystko co mogłem napisać i powiedziałem już wszystko co mogłem powiedzieć. Zrobiłem i opublikowałem setki zdjęć. Zaprosiłem tutaj tyle kobiecych dłoni...
Każde dzieło, udane bardziej lub mniej ma swój początek - bardziej lub mniej udany, i winno mieć swój koniec -zawsze nieudany i wiekuiście przedwczesny.
Idąc z Nią przez park pomyślał, że to dobrze mieć z Kim iść przez park i nie tylko.
A liście płaszczyły się przed nimi, oddając hołd relacjom międzyludzkim.
Czy łatwiej jest odejść czy być odchodzonym? Dlaczegóż amerykańscy naukowcy nie rozpoczną badań celem pozyskania odpowiedzi? Zderzamy hadrony, leczymy choroby nieuleczalne, a nie znamy odpowiedzi na kardynalne pytania, które stawia przed naszymi obliczami Matka Egzystencja.
-Błogosławieni niewidomi. Albowiem widzą tylko to, co niewidoczne dla oczu.
Byliśmy młodsi, mieliśmy lepszy wzrok - wszystko było tak jasne i tak bardzo pozbawione wad. A teraz z każdym dniem słabną - od czynienia obliczeń i kreślenia wykresów oczy - i coraz więcej mgły przesłania idealny obraz świata. A może byliśmy po prostu głupsi?
Wszyscy odchodzą, wszyscy My, Ludzie, odchodzimy. Tak więc i na mnie przyszła pora, tak więc i ja podążać muszę za akuratną modą wszechświata. Bo życie, dopóki się toczy i o ile ma przynieść jakikolwiek dochód - tłamsi wszelaką nieszablonowość i wymaga stosowania się do, że tak powiem, akuratnej mody.
Widzowie? Sami możemy być sobie widzami. Sami nauczyliśmy się chodzić, sami wykopiemy sobie groby.
Nie tak miało wyglądać pożeganie, winno być zapewne bardziej efektowne i szumne - ale kto by się tym przejmował.
Odpowiedź rozjaśnia wzrok, rozjaśnia myśli, rozszerza horyzont, czyni serce lekkim, czyni duszę łagodną, a usta wygina w uśmiechu.
Pamiętajcie o mnie - w miarę możliwości - o jednym skurwysynie Wojciechu B. - i ja będe o Was pamiętał, i dziękuję Wam - za odwiedziny, za słowa, za całokształt - najserdeczniej.
Trudno mi pisać to jedno słowo na literę żet - nie cierpię pożegnań. Tak wiele ich było i jest -
i będzie.
Dlatego - dobranoc.
lecz wiem: noc powie moim wargom:
Schyl się - aż dotkniesz cichą wargą
- zgasisz jej serce. Więc: dobranoc.