najcudowniej na świecie mieć takie 4 osoby, bez których wszystko jest nie tak!
to był najfajniejszy urodzinowy weekend w historii.
czteroosobowa domówka, miliony toastów, rozmowy niepolitycznie polityczne, poważne rozważanie o seksie i rodzinie, rozkmnianie skinsów, których oglądają wszyscy oprócz mnie i kasi, szukanie korków od szampanów i różnych sąsiadów.
uwielbiam wczorajszy dzień.
uwielbiam olę.
i kasię i respondka, które zasnęły o pierwszej.
uwielbiam dzisiejszy dzień.
uwielbiam kondzia.
i zdecydowanie uwielbiam moich rodziców,
którzy śmieją się z tego jak zachowuję się,kiedy jestem pijana.
i do tego nie mamy prezydenta.