taka kacza z morza.
co u mnie ? chyba wszystko dobrze, powoli do przodu, zaczął się sezon tak i więc zaczęła się praca, hajs hajs tak to czytaj :) zapisałam się na egzamin, który mam za 2 tyg, musze zbierać na kolejny. :) 2,5 tyg i majówka. aż 2 tygodnie. super. chociaż planów nie ma to i tak się cieszę :) planuję wygrzebać rower i pójść na rolki, tyłek sam się nie zrobi :P w środę chciałam cieiuteńkie pasemeczka, a wyszło co wyszło. chwalić i żalić się nie będę, ale efekt po wziązaniu włosów nie jest pocieszający, także farbuję na jakikolwiek rudy kolor byleby nie było widać tego blod gówna z tyłu i po bokach. Panie przepraszam że zniszczyłam moje ukochane naturalne włosy, któe były takie długie i piękne i zdrowe, nigdy więcej :) w autobusie widziałam przepiękną rudą dziewczynę, twarz miała ładną a włosy takie jak ja. co zauważyły moje paczały w niej ? pjjjękną fryzurę, któciutką ale za to bardzo dziewczęcą, także znowu włączyło mi się myślenie "ścinam włosy na krótko" ale zażartowałam sobie w tamtym momencie. włosy zetnę dopiero wtedy jak będę koniecznie musiała, póki co zapuszczam :) dziękuję