Ha! Moja duma, jest tym zdjęciem.
Kocham je i gites. Miałam wtedy malowane
włosy x.X
Dzień jakoś mija. Bym dodała jakieś zdjęcia, ale
aparat mi się rozładował, a potem mi się nie kciało
wrzucać zdjęć na kompa. Dziś miałam wkówać przyrę,
ale mi się nie chciało i zaczęłam się bawić ^.^ Robiłam monstery
z filcu. Bo nikt nie kciał mi dać materiału. Zrobiłam dwa. Szare.
Oczka z guzików kolorowych i usta z czerwonej nitki. Jedne
wyszedł jak koala, ale to nic. Dałam trochę brokatu i gites.
Są słit. I mam dwa problemy, jeden to z tą grzywką, a drugi
to z biurkiem. Bo mam poobklejane jakimiś plakatami. Brat mi je
poobklejał;// Kciałam nałożyżć tapetę, ale jej nie ma. Psiapsióła mi
radzi żebym ponaklejała jakieś swoje plakati itd na to. To sobie ponaklejam
rysunki. Na początku miałam mieszane uczucia z tym, ale teraz nawet
mama mi to doradziła. Jak co to nie mogę zdjąć tych plakatów bo one są
już kilka lat i będą ślady. Kurdee! Chciałabym tapetę na to.
Nadzie matką głupich. Dokładny opis sytuacji znajdziecie na moim i
Ironi blogu http://natt-irony.blog.onet.pl/ . Już narysowałam nawet sobie^^
Dobra nie wiem co pisać. Może śmieszną inteligencję mojego brata?
Nie.
To tyle.