Koniec semestru, nareszcie.
Skończony całkiem udanie bo z średnią 4.85. Mogło być lepiej, ale kto by się tym przejmował?
Po za tym luz, jeszcze tylko dwa tygodnie do ferii a potem z górki.
Jak na razie weekend, więc można sobie deczko odpocząć od tego całego zgiełku, szumu i krzyków.
A potem? Potem znowu wracamy do tego samego i tak w kółko.
Nienawidzę tego.
http://www.youtube.com/watch?v=1FAvWYv613I