Tak Paulina wróciła. Ma cztery żołądki, nie ma mózgu, jest świnią i bambaryłką, nauczyła się pływać, jest mistrzynią przypału, straż miejska, rumuni, nie zjem już sosu, nadal czuję chlor, nie opaliłam się, było fajnie, też was kocham. To tak podsumowując szybko ostatnie jedenaście dni.
Din.