6kwiecien
dobrze spędzony lany poniedzialek.
mel1 wbil po hlud do domu i od razu dzwoni po mel2, w hlud ugadywalam sie z lasica, ogarnelam juszc beateee, ponzije lania sie odzywala, wbila po nas z tus i pit <3 pojechalismy pod dc, jedlismy ciastka i pilismy krupnik, 0,7 na 3 os, my z piy. pozniej na kro, do mc, do jakiegos baru na maszyny, i na pst, ujebalysmy pit xd na cpn po dojebke- zuby, odwiezlismy pit xd nie chcial wychodzic biedny z auta i pozniejj z lania i tus do mn, ja se lezalam i sie bilam z lania, tus puscil film, poszli a my zlapalysmy faze milion, mel2 prawie zgon, siedzialysmy w lazience, ja zjadlam kanapke i mi przeszlo a jej nie xd hehe grubo .