akw

11.02

na spontana stwierdzilysmy ze wbijamy

ja do mel1 i piszemy do madlaj czy idzie z nami- nie

szybko na przystanek i spotkalysmy naima i roga z ekipo. z nimi do kro i my do biedrony po AMARENE. potem do margo po 3 peciki. potem na miejscowke. słabo wchodzilo. ale dalysmy rade, podjebane weszlysmy do akw. siadlysmy z ekipo gimbow i mel1 kupil browara. ja pilam w ukryciu bo ochroniarze chodzili i zabierali nieletnim. potem jakies cwele nam kupily nastepnego bro. noi ja juz najebana noi nie wiem jak ale zaczelam tanczyc z łiłełem i potem caly czas z nim łazilam na peta itd. i wypilam z nim w chuj kieliszkow, potem drina. w palarni wera szmata itd. mel1 siedzial i pisal z przemem, lania nas wychujala i po nas nie wbila, ja zrozpaczona najebana, wyszlysmy pod akw w oczekiwaniu na starszego mel 1 a lilel za nami po nr, bylam tak zajebana ze nie moglam sie wyslowic łełęl łiłłe łełe itd xD i mialam jebana czkawke