"I pochłonęła mnie nicość.
I stałam się nicością.
Siłą niszczącą wszystko wokół.
Czarną dziurą, bólem, trucizną.
Żyłam.
Umarłam w nicości, by ponownie w niej się odrodzić.
I byłam smutkiem.
Duszą zagubioną na bezkresnym pustkowiu.
Zawsze sama. Zawsze niesłyszana. Nigdy nierozumiana.
I śmiercią byłam.
Swoją, cichą, powolną.
Każdego dnia umierałam, kawałek po kawałku, cząstka po cząstce, atom po atomie.
I stałam się nicością.
I pochłonęła mnie nicość."
~ z pamiętnika młodej zielarki
Świecie mój, spójrz.
25 LIPCA 2023
18 WRZEŚNIA 2022
20 SIERPNIA 2022
4 CZERWCA 2022
2 LUTEGO 2022
22 STYCZNIA 2022
10 MAJA 2021
7 MARCA 2021
Wszystkie wpisy