9 maja 2013 roku.
Godziny popołudniowe.
Ciężarna klacz Alfa bardzo cierpi, pluje krwią, kładzie się, brakuje jej powietrza.
Padła.
Przyczyną śmierci był skręt macicy.
Dlaczego ją, zabrałeś mi Panie ?
Alfa była moim ulubionym koniem w Stajni Tradycji.
Ostatni raz widziałam ją w grudniu.
Mimo że nie mogłam często jej widywac, jeździc na niej, kochałam ją.
Dlaczego!?
To wciąż jeszcze do mnie nie dotarło, że nie ma jej już wśród nas.
Galopuje zapewne na zielonych pastwiskach gdzieś tam daleko, gdzie nie zazna już cierpienia...
Teraz będzie jej lepiej.
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. <3