photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2013

Mama

przed wczoraj byłam u konia 

nawet pojechałam z Angelą w teren ja na Rob Royu a ona na Jukasie 

było mega pojechałyśmy się przejechać na 2 jeziora nawet było ciekawie 

ale najlepsze było to że jak już myślałam że niuniuś bd do samego końca terenu znakomicie szedł to musiałam zapeszyć bo ni stąd ni z owąt koniur się czegoś przestraszył i wbiegł mi galopem w krzaki sory to był las ale jakos strasznie zarośnięty jak mi Angela mówiła nawet Robiszczak przeskoczył przez jakąś gałąz choć ja tam nic nie czułam że przez coś przeskoczył bo byłam wtulona w jego szyję i zamknełam oczy ale jak juz czułam że rzadne gałęzie nie zdzierają mi skóry podniosłam się i zatrzymałam mojego spanikowanego Robaka no cuż wniosek z tego taki że mam oby 2 barki obdrapane przez gałęzie straszny bul głowy bo jak podniosłam głowę by zatrzymać konia uderzyłam głową w gałąz z tąd ten ból głowy a co z koniem ?

haha fisiował resztę drogi do stajni szarpał się ze mną i tp teraz jak pojade do stajni wsiadam na podoku i ruszam konia w skokach :)

Komentarze

selma15 Super zdjęcie :)
Wpadniesz do mnie?
12/07/2013 20:53:25
sagala ejjj... to było przedwczoraj hahahaha ;pp
12/07/2013 14:07:39
alexandra529 nom :)
12/07/2013 20:33:24

Informacje o alexandra529


Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka