No coz... Od wczoraj siedzimy z malym w szpitalu. Niby jest ok, ale zostalismy na obserwacji na 4 dni. Gdyby to o mnie chodzilo nawet bym sie nie zgodzila na przyjecie na oddzial, albo wypisalabym sie na wlasne zadanie. Ale mnie skrzyczeli wiec siedze. Mega sie nudze, pozostal pakiet internetowy i jakos dajemy rade. heh wy dzisiaj zaczeliscie rok szkolny a ja mam przerwe. Dziwnie tak, bo jakos sie przyzwyczailam do tej szkoly. No coz mlodsze roczniki niech przejmuja paleczke haha. pozniej cos moze napisze. Narazie.