*W sumie pierwsze zdj tu z tego wyjazdu ;p
To ten troche sie chyba działo, od ostatniego wpisu, ale już nie będę nadrabiać bo mi się nie chce xd
Tak jak na wszystko ostatnio..
A raczej na to "wszystko" nie mam czasu, albo już siły
Tak widzę, ze wszyscy ostatnio piszą jak to chcą wakacji z powrotem
nie ukrywam, ze ja też i to bardzo ;c
a polaczki jak to polaczki, lubią sobie ponarzekać, to tradycję trzeba szerzyć xd
Mam ogółem dość matury..
Nikt jeszcze nie haruje jak ja, a mi sie bardzo miło o tym słucha -.-
do tego wizja, że tak ma być cały rok, mnie przeraża i chyba zwariuje jeżeli to tak pójdzie dalej
teraz nawet wizja "byle do piątku" nie jest pocieszająca, bo weekend przynosi kolejną prace, kolejne zadania
A to dopiero początek ..
Za to jutro wyjazd do BRUKSELI z Marto i Arczim <3 !!!
W końcuu! Będzie śmiesznie xd
I nie marto, nie zamierzam tam robić matmy, mam jej wystarczająco już xd
Jeszcze do tego, następny tydzień w karpaczu <3
A wczoraj wypad z angeliką w celu ogarnięcia 8nastki
Jak ja nie lubie takich decyzji!! xd I weź tu się zdecyduj xd
Ale za to jakoś wszyscy nas kochali, nawet dziwny pan w macu co nas przytulił i odszedł jakby nigdy nic.. pedofiiil xd
Dawno się tyle nie naśmiałam :D
Hiszpanio wróć ;C
Wakacje wródźcie ;C
Drop like an earthquake