Gnało serce o krok przed rozumem...
Sobota, to zdecydownie mój ulbuiony dzień w tygodniu. Nie wiem czemu nie śpię do 12 tak jakbym chciała robić to na tygodniu.. może to przez szkołę, której czas przespałabym do samego czerwca :D
Będzie kilka zmian, będę nowa ja. Pod każdym względem.
A teraz shopping :D Siemaneczko ;*