photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LUTEGO 2013

No cóż, wiedziałam,że mój zapłon i chęć do działania nie będą trwały długo. No, ale bez przesady. Nie sądziłam, że moje pozytywne nastawienie będzie trwało tylko wczorajszy wieczór. Jeju, co się ze mną dzieje? 

Jest mi niedobrze i boli mnie głowa. Nawet najprostsze czynności sprawiają mi trudność. Nic, dziwnego, prawda? 

Naprawdę muszę wychodzić z domu? W nim jest tak ciepło, tak bezpiecznie. Może mnie ktoś przyrulić i powiedzieć : Dasz sobie ze wszystkim rade. Jesteś taka wytrwała. Będzie dobrze? 

 

Beztalencie w postaci nicości.