Nawet ów feriami w Austrii sie nie pochwalilam, tak wiec jest zdjecie do lansu!
czuje sie genialnie <3
chyba juz nie osiagne lepszego stanu.
Wraz z wiosna rozpoczelysmy z Zu akcje schudnij przed wakacjami, dzisiaj np. nie chwalac sie wcale "biegalysmy" na osiedlowym stadionie, wybieralysmy sie pol godziny zastanawiajac sie co ubrac po czym doszlysmy na stadion na ktorym nie widzialysmy nawet czubka swojego buta. od jutra staniemy sie klasycznymi patykarami xD
paranoje we dwoje ;*