Jego bluza pachnąca moimi perfumami znaleziona na dnie szafy. Jednak on. Nie żaden Ćpun. On wybrał mnie, a Ćpun mefedron. Ale taki układ mi się podoba. Jest dobrze. Jak narazie.. W sercu się poukładało, aczkolwiek coś w duszy mnie gryzie. Nie potrafię tego zdiagnozować. Żyje chwilą !