robiłam wczoraj porządki w folderach ze zdjęciami, więc teraz będę was zasypywać starociami ;D - lol, ale zrymowałam.
nie ma to jak być obudzonym o 7:30 przez dzwony kościelne,
myślałam, że oszaleję.. mimo że było gorąco, poszłam zamknąć okna i zasnęłam na jeszcze 3 godziny ;)
kurde, cały czas łażą po mnie mrówki -.-
nigdy więcej nie pójdę zbierać tych cholernych porzeczek! za dużo tam jest tych strasznych, małych owadów.
za chwile przyjedzie Aśka z Kingą.. ja nie chce!
chcę już środę..<3
idę pomóc mamie, paa : **