Zdjęcie słabe jakościowo, ale nie chciało mi się innego szukać :D
nie ma to jak zaciesz na ryju z powodu za szybkiego "ukłonu", lol :D
jejku, rano obudził mnie głos mojej siostrzenicy -.- jak ja jej nie lubię! ale za to dzięki niej nie musiałam wydawać 3,50 na autobus, bo moja kochana siostrzyczka nas zabrała :D ogólnie to rozwalało mnie siedzenie na sali gimnastycznej i czekanie ja te listy ludzi,którzy się dostali! Strzeliński udawał że jest jakimś Michałem i jarał się tym, że się dostał -.- nie ten poziom! :D hahahahahhaha po potwierdzeniu dowiedziałam się, że historii nie będzie mnie uczył p. Truś! dzięki Ci Boże! może się czegoś nauczę:D później bieganie z prusa do ekonoma, w międzyczasie spotkanie z Sewerynem xD no i na pizze, później było mi niedobrze cały czas ale ok.. koło 15 poszliśmy z Klaudią i Sewerynem do Cerama, gdyby nie pan Miliński, nie odebrałabym moich papierów "bo już jest po 15" jejku -.-'
cieszę się z jednej rzeczy,
jak się o tym dowiedziałam to od razu humor mi się poprawił <3
jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej ! :D
idę oglądać Death Note. <3