Macie jakieś pierwsze lepsze z obozu <3
Trololo, nie ogarniam juz moich rozmów przez telefon z Klaudią, hahahhhaahhah. Manamana *_____* Pobiłysmy nasz rekord, gadałyśmy półtorej godziny. ^ ^ Gdzieś koło 13, albo później - jak mama wróci, pójdę do Klaudii bo trzeba jej mamę uświadomić, że jej córka dzisiaj u mnie śpi, bo mamy tak cholernie dużo zadaaaaaaaaaaane i musimy razem robić xD Nie no, ale serio trzeba się wziąć za to wszystko, kalendarz, karty z matmy i fizyki, projekt sklepiku szkolnego. Cholera, ale JAK MA SIĘ NAZYWAĆ SKLEPIK SZKOLNY ?! lololololol.
dobra, kończę <3