NAPRAWDĘ. JUTRO. W KOŃCU. CIĘ. ZOBACZĘ.
uśmiecham się jak debil przez to, nie mogę w nocy spać, wariuję. wytulę cię totalnie. chcę z Tobą milion zdjęć.chcę z Tobą milion rozmów, uśmiechów, śmiechu. CHCĘ JUŻ.
nagle tyle ludzi po takim czasie w jednym miejscu.
jak dla mnie. raj.
wyłączył mi się aspołeczniak.
za dwie godziny wyjeżdżam.
nadal nic nie spakowane.
ciekawe ile zapomne rzeczy
czy mi kasy starczy.
włosy pofarbowane, mam wrażenie
że będę mieć prześwity zielieni
i wtedy się wkurwię.
ŻEGNAJCIE PROBLEMY <3