Czarna pada na pyszczek. znowu choruje ... tz zapowiada się mam nadzieję , że fałszywie.. nosek zatkany i gardziołko boli.
ajaja. dzisiaj mega poważne rozmowy z rodzicami. dobrze jest.
jutro chemia. ciekawe co to będzie biorąc pod uwagę że chyba ostro ruszyliśmy z kopyta.(wtajemniczeni wiedzą o co kaman).
na dziś to tyle. bo ciało odmawia mi posłuszeństwa.... idę na film.
buzioooal !:)
Użytkownik alcs
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.