photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MARCA 2014

051

wpis: 051

 

10 marca 2014

dzień: 16/30

ważenie, mierzenie i zdjęcie: 25 marca

 

Wczoraj dostałam od niego bukiet róż. On ode mnie dostał tortillę. Robiłam ja tak bardzo na szybko, że jestem w szoku, że była jadalna. W każdym razie powiedział, że mu smakuje, ale może to z grzeczności. Posiedzieliśmy sobie przy ognisku, które nie chciało się rozpalić, popijaliśmy piwo i słuchalismy naprawdę głupich piosenek. Byliśmy dla siebie mili, jak to się rzadko zdarza.

 

Dzisiaj jedyną aktywnością będzie rower na uczelnie i z powrotem, no chyba że jak wrócę wieczorem to będę miała siłę cokolwiek robić. Ta uczelnia to jakiś wampir wysysający ze mnie całą moc i jak wracam do domu to nic mi się nie chce. Jest tak piękna pogoda, ze to grzech siedzieć na uczelni. Do tego jeszcze jakiś frajer sprawdza obecność na wykładach i trzeba na nich być obowiązkowo. Z z z Z z z Z z...

 

16 dzień bez pieczywa

6 dzień picia drożdży

Komentarze

powerlifter ooo no! najgorzej! taka pogoda a trzeba siedzieć na uczelni ;x
12/03/2014 18:44:33
tryingtokeepfit tez mam obowiazkowe wyklady,wszystkie! ;/
10/03/2014 15:59:14
felicytaz Mi babka sprawdza na psychologii obecność. Rozumiem, że na ćwiczeniach ale wykład? Ech :D Ja zwykle wykładów do planu zajęć nie wpisuję nawet :D
10/03/2014 14:05:30
dontbefatxx powodzenia na uczelni :)
10/03/2014 7:34:04
alcoholicsdiary ;* dzięki
10/03/2014 8:22:03
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika alcoholicsdiary.